Używając do tej pory różnych klawiatur w androidowych urządzeniach na dłużej zatrzymałem się na Swype, w którym słowa wprowadza się przeciągając palcem po klawiaturze. Jednak ostatnie "letnie wyprzedaże" w Google Play skusiły mnie do zakupu zachwalanej klawiatury Swiftkey.

Na pierwszy rzut oka wygląda ona jak zwykła klawiatura ekranowa. Jednak po instalacji okazuje się, że mimo podobnej zasady działania (wklepywanie pojedynczych liter), działa znacznie inteligentniej. Przy wprowadzaniu kolejnych liter, na podstawie rejonów klawiatury, w które trafimy przewiduje całe słowa. Do tego "uczy się" naszego stylu na podstawie smsów, gmaila i serwisów społecznościowych. W praktyce wygląda to tak, że możemy wprowadzać słowa z zawrotną prędkością, nie trafiając w żadną literę poprawnie, a aplikacja robi resztę – zgaduje o co nam chodzi – super! Dzięki temu wprowadzanie jest jeszcze szybsze niż w Swype, a co ważniejsze dużo celniejsze.

Swype to bardzo dobra klawiatura, Swiftkey – genialna!